Uszyłam ostatnimi czasy czapeczki dla córci . Słoneczko pięknie przygrzewa więc się bardzo przydadzą. Tkanina pościelowa- niestety, ale nie udało mi się nic innego kupić. Spełniają swoją rolę chronią główkę mojego szkrabika i to jest najważniejsze.Jestem z tych mam co z gołą główką ani rusz.Zdjęcia takie sobie bo robione telefonem, mam nadzieję jednak, że coś tam widać.
piątek, 17 maja 2013
poniedziałek, 6 maja 2013
Siatkowy szaraczek
Niebieskie bolerko z ubiegłych postów skończone, ale ponieważ aparat wyjechał z córcią na dłuższą wycieczkę nie mogę go sfotografować. Dlatego żeby bloga nie pokrył kurz postanowiłam pokazać siateczkę zrobioną jesienią. Wzór podpatrzony u Truskaveczki. Bardzo mile wspominam jej dzierganie kilka wieczorków i jest. Tak sobie myślę że może zrobię sobie jeszcze jedną weselszą bo to taki szaraczek. Wbrew pozorom bardzo pakowna jest .Widziałam na kilku blogach różne warianty uszu czy rączek jak kto woli.Polubiliśmy się, dzielnie mi służy.
WITAM BARDZO SERDECZNIE NOWYCH OBSERWATORÓW BARDZO SIĘ CIESZĘ
POWOLUTKU ALE DO PRZODU
WITAM BARDZO SERDECZNIE NOWYCH OBSERWATORÓW BARDZO SIĘ CIESZĘ
POWOLUTKU ALE DO PRZODU