Hafciki, które wcześniej wyszywałam, doczekały się jajka odpowiedniej wielkości. Muszę stwierdzić, że obawiałam się większych kłopotów przy przyklejaniu kanwy do pisanki. Pewnie spróbuje wyhaftować jeszcze jakiś wzorek, ale jako takiego nie posiadam. Poszperam, może coś znajdę.
Super pisaneczka wyszła - powiało wiosną:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Witam serdecznie.
OdpowiedzUsuń