Wreszcie i u mnie drobny akcent świąteczny. Podziwiam na blogach różnorodne ozdoby wielkanocne, jaja, kurki, zające, jedne ładniejsze od drugich. Postanowiłam w tym roku nie szaleć. Mam całkiem spory zapas pisanek z ubiegłych lat. Zrobiłam trzy szydełkowe koszyczki. Na razie jeden usztywniony, różnić się będą tylko kolorem wstążek.
Musiałam wyciągnąć maszynę, więc przy okazji powstał zajączek dla córci . Ciachany na szybko, lekko koślawy, ale jest. Córcia tak się tak nim zaopiekowała, że zajączek stracił ogonek i pół ucha (potrzebny był wówczas mały lifting).
Bardzo ładny koszyczek. Tylko usztywnianie ich......
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
Prześliczny koszyczek i do tego fantastycznie wpleciona wstążeczka sprawia,że jest jeszcze piękniejszy .Pozdrawiam wiosennie :)
OdpowiedzUsuńKoszyczek cudny!!! Jakiś wzorek do tego??:) A króliczek ma piękny kwiatuszek i kokardkę!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńFajnie się robi, gorzej z usztywnieniem. Pomyliłam strony teraz jest okej wzorek jest tu http://handmadekursytutoriale.blogspot.com/2013/02/schematy-na-szydekowe-koszyczki.html
OdpowiedzUsuńŁadny koszyczek:)
OdpowiedzUsuńśliczny ten koszyczek :)
OdpowiedzUsuńKoszycze jest wyjątkowo śliczny. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczny koszyczek :)
OdpowiedzUsuńŚliczny koszyczek :)- jak na samą ługę to super rączka się trzyma ;)
OdpowiedzUsuńOjej i jaki słodki zajączek :)
delikatny i elegancki koszyczek
OdpowiedzUsuńCześć, jestem Klara, muszę uznać, że niezmiernie frapująco piszesz twojego bloga, nader z zapałem na niego wstąpię z pewnością od czasu do czasu, pozdrawiam Ciebie, całusy !
OdpowiedzUsuń