Od kiedy tylko spotkałam te króliczki na blogu u Pracowitego Słoneczka, zapragnęłam je mieć. Są takie urocze... Z pomocą kursików do których linki były zamieszczone powstały na razie dwa króliczko- pisanki. Mam nadzieję, że jeszcze kilka uda mi się do świąt uszyć. Dziś natrafiłam w tym miejscu na kolorowe kokoszki zaopatrzone w kurs ich wykonania i znów jestem zauroczona.
Jeszcze ciasteczka owsiane, które już kiedyś polecałam, ale wówczas nie załapały się na zdjęcia.
Świetne zajączki, zachwycająco urodziwe. Smakowicie wyglądają ciasteczka. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńjakie słodkie ...nie tylko zajączki:)Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne zajączki:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że namiary na kursiki się przydały:):):)
Pozdrawiam słonecznie:)
Śliczne te zajączki:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń