piątek, 30 listopada 2018

Virus

   Mnie też dopadł panoszący się Virus. Ta odmiana virusa to sama przyjemność,więc niech nas nie opuszcza i  panoszy jak najdłużej. Mój taki szaraczek i nie za duży ,ale Mikołaj już tuż,tuż więc kto wie może  się domyśli i przyniesie mi"kokonka"mają one takie cudne kolorki.Motywacją do dziergania chusty był Diy w cyklicznym szydełku.







3 komentarze:

  1. Wirusik w szarościach jest cudowny !!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna chusta! Ten wzór faktycznie zaraża ;) ale to jest w tym wszystkim najfajniesze! Że takiego wirusa to każdy chce mieć! Dziękuje Ci za udział w zabawie Cyklicznego Szydełka! Świetna robota. Pozdrawiam serdecznie DT DIY MAGDALENA

    OdpowiedzUsuń