Moje decu...

   Witam serdecznie. Zachwycona pracami ozdobionymi dekupażem, postanowiłam i ja spróbować. Moje próby to jeszcze raczkowanie ale, cieszę się, że spróbowałam, bo jest to metoda bardzo wdzięczna i szybciutko widać efekty pracy.  Postawiłam na ogólnie dostępne i niekosztowne przedmioty. Choć moja przygoda z dekupażem jest krótka to już co nieco się nauczyłam i wiem, że trzeba się słuchać rad koleżanek, które wiedzą więcej.  Metoda na żelazko do płaskich rzeczy sprawdza się o lepiej i eliminuje zagniecenia. Pierwsza deseczka przyklejana zwyczajnie druga na żelazko różnicę widać gołym okiem. 

Zaległości świąteczne i wymiankowe

   Witam wszystkich poświątecznie. Przed świętami nie zdążyłam, więc teraz spieszę się z zaległościami, gdy jeszcze jesteśmy w nastrojach świątecznych. Pisałam już wcześniej, że zrobiłam kilka koszyczków takich jak pomarańczowy (był jeszcze żółty i dwa białe, które moim zdaniem wyglądały najbardziej elegancko). Niestety szybciutko zmieniły miejsce zamieszkania i nie mam ich zdjęć. Ze mną został żółty, zamieszkały w nim moje pierwsze dekupażowe pisanki.  Koszyczkowa serwetka sztuk dwie, jedna dla mnie druga dla koleżanki.
 

      

WYMIANKA ŚWIĄTECZNA U LIDKI   

 Brałam udział w świątecznej wymiance u Lidki, wymiankę uważam za bardzo udaną dziękuje organizatorce i mojej parze wymiankowej.

 Ja przygotowałam taki prezencik dla Anety

 

 

                                            Dostałam takie oto śliczności odJustyna9ewy

 Dziękuje bardzo. Pora myśleć nad kolorkiem fioletowym,  pozdrawiam serdecznie Magda