Tak mi się jakoś skojarzył ten kolor z malinkami, może za mocno dojrzałymi ale cóż . Zupełnie przypadkowo wyszedł taki komplet oczywiście z racji koloru. Właściwie to tyle by tu rzec, bransoletka już u nowej właścicielki , zakładka mieszka ze mną. U nas nadal cieplutko i słonecznie więc większość czasu spędzamy na dworku. Moja głowa pracuje nad kolorkiem śliwkowym dla Danusi.
Pozdrowionka serdeczne dla wszystkich.