Witajcie, miało być bardziej świątecznie, ale ponieważ dotarły zapięcia, pokazuję zalegle bransoletki. Dwie pierwsze wręczył Mikołaj, reszta czeka. Mają powstać jeszcze trzy srebrne, czas jakoś tak leci, że nie wiem kiedy. Pozdrowionka serdeczne na nadchodzący pracowity tydzień.
nadrabiam zaleglosci w komentowaniu sliczne prace i te dziergane i koralikowe ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie magnolia;)
Rano mi chyba komputer nie zapisał komentarza! pODOBAJĄ MI SIĘ NAJBARDZIEJ TE JAŚNIUTKIE SREBRNE:) pOZDRAWIAM!
OdpowiedzUsuńŚliczne, ja jakoś nie mogę się zabrać za bransoletki, chociaz bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bransoletki rewelacja. Przymierzam się do wykonania takim sposobem, jeszcze nie próbowałam. ;)
OdpowiedzUsuńU mnie również bransoletki i nie tylko, dopiero zaczynam ale zapraszam :) ds-4-kunst.blogspot.com