Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za odwiedziny i milutkie komentarze.
czwartek, 28 sierpnia 2014
Kolorek sierpniowy
Bawimy się dalej u Danusi. Kolor na sierpień: czarny. Kolor czarny na pewno nie jest moim ulubionym, powiedziałabym nawet że go nie lubię. Kojarzy mi się z żałobą i smutkiem. Oczywiście mam w garderobie ciuszki i buty tego koloru, bo inaczej się nie da. Dziewczyny porobiły śliczne rzeczy nie wszystkie udało mi się zobaczyć i skomentować bo ostatnio mój Internet ma prędkość ślimaczą.
Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za odwiedziny i milutkie komentarze.
Pozdrawiam serdecznie, dziękuję za odwiedziny i milutkie komentarze.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kapciuszki świetne i bardzo funkcjonalne. na pewne bedzi Ci cieplutko w stópki i na pewno sie nie wybrudzą bo czarne! A zestaw czarny z czerwonym najmnije popularny z tych trzech ale wg mnie najfajniejszy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne i na pewno ciepłe, na zbliżającą się jesień idealne :)
OdpowiedzUsuńKapciuszków nigdy za dużo, zwłaszcza gdy takie śliczne. Pięknie pomponik je ozdabia.
OdpowiedzUsuńSama bym takie chciała ! Te pomponiki ! bardzo mi sie podoba zastosowanie czerwonego akcentu. Rewelacja.
OdpowiedzUsuńświetne papucie :)
OdpowiedzUsuńAle fajne i ciepłe pewnie też :-)
OdpowiedzUsuńŚwietne papucie :-) Pompony genialne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kapciuszki w sam raz na nadchodzącą zimę:) Osobiście nie lubię i nie dziergam z czarnego:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie slodkie papusie ,uwielbiam takie kapcie na zime ,zawsze mozna wrzucic do pralki i sa jak nowe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Świetne kapcie. Pomysłowe i na pewno ciepłe. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMyślałam że też pandy zrobiłaś tylko większe :D , Twoje tez są super :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wiesz, ja też nie przepadam za czarnym kolorem, ale jest on praktyczny, jak chociażby Twoje wspaniałe, cieplutkie paputki tak szybko się nie wybrudzą. Fajowe są!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne kapciuchy ,w tych kolorkach są śliczne.Kiedyś moja mama nam takie robiła,a ja uwielbiałam w nich chodzić po domu,aż do tzw .zdarcia.Jednym słowem spisałaś się świetnię z tematem łabędziowym .Zapraszam we wrześniu do dalszej zabawy i pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńO widzisz papucie na zabawę wymyśliłaś, kreatywność i pomysły w osłupienie mnie czasem wprawiają, rewelacja!
OdpowiedzUsuńKapciuszki są super, a muśnięcie czerwieni bardzo im pasuje :)
OdpowiedzUsuńMoże i internet Ci się ślimaczy, ale myśli działają z prędkością światła, cudne paputki zrobiłaś na Danutkowe wyzwanie !
OdpowiedzUsuńSuper! Robiłam niegdyś,sprawdziły się ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne paputki. Ale te czerwono-czarne pomponiki są najlepsze.
OdpowiedzUsuńFantastyczne połączenie kolorków.
no proszę kolejne kapcie chyba jesień idzie
OdpowiedzUsuńświetne! Wyglądają na takie cieplutkie i milutkie :)
OdpowiedzUsuńAle fajne są te Twoje kapciuchy :)
OdpowiedzUsuńNo piękne kapcioszki! i te pomponiki! Moja mama kiedyś takie robiła,a ja nie potrafię...
OdpowiedzUsuńTeż mam takie bo babcia zrobiła mi na drutach tylko zamiast pomponu mam kwiatuszka:) I super mi się w nich chodzi niedość że są cieplutkie to jeszcze wygodne. Jedyny minus to są śliskie ale zawsze można wszyć jakąś gumową podeszwę:)
OdpowiedzUsuńŚliczne łabędziowe kapciuszki:)))
OdpowiedzUsuńUrocze kapciuszki - idealne na chłodne wieczory. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńŚwietne papucie! Uwielbiam takie, bo nie czuję ich na nogach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cudne paputki, a ja własnie muszę swoje podmienić ;-)
OdpowiedzUsuńsuper paputki....
OdpowiedzUsuńkapci się nie spodziewałam, są świetne!
OdpowiedzUsuńEkstra sprawa, całkiem inny pomysł na kolorki!!!
OdpowiedzUsuńale fajne kapciuszki, stylowe i czarne! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne łapetki :) dodatek czerwonego w pomponie ( i on sam) dodaje niesamowitego uroku :)
OdpowiedzUsuńFajniutkie te papucie:) pewnie cieplutkie:) pozdrawiam serdecznie Marta
OdpowiedzUsuńsuper paputki
OdpowiedzUsuń