Witam serdecznie w nowym roku. Mam nadzieję , że będzie on dla nas wszystkich lepszy nigdy gorszy od poprzedniego, czego sobie i wam moi mili życzę.
Uszyłam sobie okładkę na zeszyt , poprzednia zużyła się deczko. Ponieważ dobrze mi się z nią współpracowało powstała następna i jeszcze następna dla mojej koleżanki, ale o niej wkrótce.
Danusia ma racje :-) taka piękna okładka zawsze się przyda, a dodatkowo sprawia, że zeszyt, książka, czy pamiętnik wyglądają nietuzinkowo, pozdrawiam :-)
Dziękuję za odwiedziny u mnie;) Zastanawiałam się kto to dokonał wpisu, a ja przecież mam Twojego bloga w ulubionych;) Ale gapa ze mnie;) Okładeczkę zrobiłaś bardzo ładną i przyznam, że fajny pomysł;) A koleżanka zapewne też zadowolona;) Przynajmniej macie inne niż wszyscy;) Pozdrawiam Cię cieplutko;)
Takich okładek nigdy za wiele, ciągle są potrzebne, bo się zużywają, niestety.
OdpowiedzUsuńDanusia ma racje :-) taka piękna okładka zawsze się przyda, a dodatkowo sprawia, że zeszyt, książka, czy pamiętnik wyglądają nietuzinkowo, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńoj, i po dżinsach! ;-P
OdpowiedzUsuńale za to jaki efekt, kto by pomyślał, że z dzinsami mozna tak na ludowo :-D
Wszystkiego dobrego w nowym roku! :-)
Ciekawy pomysł a właśnie mam na zbyciu podarte dżinsy:)
OdpowiedzUsuńPiękna okładka,lubię dżinsowe tworki i już nawet też myślałam ,aby znów z nich coś porobić .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Martuniu :)
Piękną okładkę uszyłaś. Koronka dodaje jej uroku. Pomyślałaś nawet o zapięciu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękna okładka ! Nie zawaham się ściągnąć pomysłu na dżins .Pozdrawiam ,Dorota
OdpowiedzUsuńBardzo fajna okładka , na notatnik super czy na książkę też może być :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ale super, kurcze chyba też muszę zacząć próbować szyć, bo jak takie cudeńka wychodzą.... :)
OdpowiedzUsuńPiąkna okładka! I ta koronka - super! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny u mnie;) Zastanawiałam się kto to dokonał wpisu, a ja przecież mam Twojego bloga w ulubionych;) Ale gapa ze mnie;) Okładeczkę zrobiłaś bardzo ładną i przyznam, że fajny pomysł;) A koleżanka zapewne też zadowolona;) Przynajmniej macie inne niż wszyscy;) Pozdrawiam Cię cieplutko;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i bardzo mi się podoba.Myślę,że taka okładka to długo wytrzyma ,pozdrawiam
OdpowiedzUsuń